"Po mnogich zaś latach siedli byli Słowianie nad Dunajem, gdzie teraz ziemia węgierska i bułgarska. I od tych Słowian rozeszli się po ziemi i przezwali się imionami swoimi, gdzie siedli na którym miejscu. [...] A oto jeszcze ciż Słowianie: Biali Chorwaci i Serbowie, i Chorutanie. Gdy bowiem Włosi naszli na Słowian naddunajskich i osiadłszy pośród nich ciemiężyli ich, to Słowianie ci przyszedłszy siedli nad Wisłą i przezwali się Lachami, a od tych Lachów przezwali się jedni Polanami, drudzy Lachowie Lutyczanami, inni — Mazowszanami, inni — Pomorzanami." - Tak właśnie zasiedlenie terenów Polski opisuje średniowieczny kronikarz Nestor.
Mimo, iż historia Polski znana jest lepiej od czasów chrztu w 966 roku, to uważa się, że sięga ona jeszcze daleko za czasy Piastów. Przed Piastami na ziemiach Polskich panować mogli Lechici.
Ze wszystkich Słowian to właśnie Polacy byli narodem o którym wzmianki pojawiły się najpóźniej. O ich historii sięgającej poza X wiek wstecz nie posiadamy prawie żadnych informacji opartych na źródłach historycznych. Zajmowali oni odległą i mało atrakcyjną część kontynentu europejskiego. Daleko od ośrodków życia cywilizowanego i bez tradycji pisemnej, żyli w swych siedzibach na uboczu, nie zostawiając po sobie wielu śladów. Mimo tego w X wieku z mgły wyłania się nam dobrze prosperujące i zarządzane państwo, które szybko podporządkowuje sobie duże tereny i podbija okoliczne ludy.
Większość badaczy jest zdania, że nie było to efektem gwałtownej zmiany, a kształtującej się na przestrzeni wielu pokoleń tradycji zarządzania.
Dałoby to prawdopodobieństwo, że Polska swe zarządzanie zawdzięcza obcemu najazdowi z przeszłości, jednak nie istnieją jakiekolwiek przesłanki historyczne, że coś takiego miało miejsce. Istnieje szansa, że Polacy żyli w tak zwanej praojczyźnie Słowian Byłoby to sprzeczne z opinią Nestora, aczkolwiek, o ile pozostałe państwa słowiańskie wstępowały na arenę dziejową w okresie swych wędrówek i zajmowania nowych ziem, to Polacy byli w tym samym miejscu przez jakiś czas, nie mając wcześniej najwidoczniej powodów do migracji.
Ciężko z dzisiejszej perspektywy oceniać i dowodzić jak mogło być naprawdę. Czy Polanie zamieszkiwali te tereny od dawna, czy raczej są oni częścią plemień Karatańskich które ruszyły na północ w poszukiwaniu bezpiecznych siedzib? Karantanie/Chorutanie byli plemieniem słowiańskim zamieszkującym okolice Adriatyku i doskonale pasującym do przekazanej nam przez Nestora informacji.
Istnieje wiele teorii na temat powstania Polski. Jedna z nich mówi, że Polanie jako najlepiej prosperujące plemię, być może bez organizacji rodowej która nie pozwalałaby na osiągnięcie takich celów, podbili i podporządkowali sobie pozostałe plemienia Lechickie, i to właśnie w ten sposób powstała Polska. Czasu w którym się to stało nikt nie jest w stanie zbadać. Z drugiej strony uważa się, że lachy była to nazwa jaką ogólnie nazywane były plemiona zamieszkujące obszary Polski, i przylgnęła ona do Polaków na dłużej.
Głównym argumentem na przodownictwo Polan jest nazwa Polska, Polonia, która prawdopodobnie wywodziła się właśnie od nazwy tego plemienia.
W zachodniej Lechii dominowali Polanie, zaś we wschodniej Lachowie. Tak więc nazwa Lachów utrwaliła się mocniej na wschodzie, na zachodzie zaś słyszymy wcześnie o Polonii. Etymologia słowa Lachy prowadzi do plemienia Lędzian, którzy zamieszkiwali południowy-wschód Polski. Obszary dzisiejszego pogranicza polsko-ukraińskiego. Mimo tego Lędzianie jedynie przejściowo w historii znajdowali się pod panowaniem władców polskich, przez większość czasu znajdowali się pod panowaniem Morawian i Rusinów, a także być może Czechów.
Z drugiej strony wiadomo, że na początku XI wieku Skandynawowie określali Lechitami Polan gnieźnieńskich.
Głównym dowodem na istnienie państwa Lechickiego przed czasami Piastów jest określanie Polaków Lachami przez sąsiadów, a nawet dalekie państwa jeszcze w X wieku. Istnieją również wzmianki historyczne o Lachach-Licicavikach. Słowo Lachy miało oczywiście swój korzeń w Lechitach, i bardzo możliwe, że tak właśnie nazywał się protoplasta państwa Polskiego. W X wieku Węgrzy nazywają Polskę Lengiel, zaś Turcy używają terminu Lechistan. Już w XII wieku, Bizantyjczyk Kinamos (1118-1178) używa formy Lechoi. Na Litwie do dzisiaj Polska nazywa się Lenkija.
W późniejszych wiekach termin ljachy na Rusi zyskał sobie obraźliwy ton. Obraźliwa wersja została zastąpiona słowem Mazur. Od desygnatu Lachy powstał toponim Podlasie, czyli obszar znajdujący się pod Lachami.
Karol Szajnocha, którego pracami historycznymi wspomagał się np. Henryk Sienkiewicz pisząc swoje dzieła, na kartach książki "Lechicki początek Polski" zaryzykował teorię podobnego jak u Rusów skandynawskiego pochodzenia. Jego zdaniem Lach jest wyrazem skandynawskim oznaczającym towarzysza (i towarzystwo), pisanym jako lag, lage, wymawiane jako lach. Istnieją również ostatnio coraz bardziej popularne informacje o skandynawskim pochodzeniu Mieszka I.
Ciężko jednak o potwierdzenie tych informacji.
Prawdopodobnie koniec państwa lechickiego nastąpił na przełomie VIII i IX wieku. Mógł być konsekwencją uderzenia Karola Wielkiego na Słowian. Wtedy też doszło do włączenia Podkarpacia i Podsudecia do państwa wielkomorawskiego, co mogło być skutkiem zmian które wówczas zaszły. Do tego też czasu, w przybliżeniu cofa nas również początek tradycji dynastycznej Piastów, uwzględniając trzech poprzedników Mieszka I, wymienionych w kronice Galla, których większość badaczy mimo braku innych źródeł uważa za postacie historyczne.
Jakkolwiek z historycznego punktu widzenia istnienie przed-piastowskiego państwa Lechitów jest prawdopodobne i ma logiczne uzasadnienie, którego ewentualne następstwa objawiły się potem w historii Polski, która dość nagle pojawia się na kartach historii, nieco tajemniczo jak na duże i silne państwo.
Jendakowoż nie jest i nie będzie już możliwe stwierdzenie czy kiedykolwiek takie państwo istniało, zostają nam jedynie domysły. Można przebierać w teoriach, z których kilka wydaje się szczególnie prawdopodobnych, jednakowoż są to tylko teorie, a nam pozostają jedynie strzępki informacji które można potraktować jako historyczne. Historia Polski z tych lat jest do dziś tajemnicą. W głównej mierze zawdzięczamy to po prostu nie piśmienności naszych przodków. Paradoksalnie mamy więcej informacji o dziejach wielu państw starożytnych niż młodszych czasem o 2 tysiące lat dziejach polskich.
(opr. D. Kopyść)